Od 2022 roku w Polsce funkcjonuje program leczenia raka urotelialnego. Pierwszą dostępną nową formą leczenia był awelumab jako leczenie podtrzymujące efekt chemioterapii z zastosowaniem pochodnych platyny. Od listopada 2023 r. dostępne w refundacji są też dwa nowe leki. Niwolumab jako leczenie zmniejszające ryzyko nawrotu po radykalnym leczeniu operacyjnym oraz enfortumab wedotyny dla pacjentów, którzy wcześniej otrzymali chemioterapię oraz immunoterapię, ale mimo to doszło u nich do kolejnego nawrotu choroby.
Nowe opcje w leczeniu raka pęcherza
Na listopadowej liście leków refundowanych znalazły się dwie terapie otwierające nowe możliwości w leczeniu raka urotelialnego. Chorzy uzyskali dostęp do niwolumabu, który jest stosowany jako terapia okołooperacyjna. Maja też dostęp do enfortumabu wedotyny, w leczeniu zaawansowanego lub przerzutowego raka urotelialnego. Opcje te dają nadzieję pacjentom borykającym się z rakiem urotelialnym na różnych etapach jego zaawansowania.
Program lekowy leczenia tego nowotworu powstał w 2022 roku. Od listopada 2023 pojawiła się opcja zastosowania immunoterapii niwolumabem.
Kolejnym z leków, który trafił do refundacji od listopada 2023 roku jest enfortumab wedotyny. Jest on koniugatem, czyli związkiem dwóch różnych typów cząsteczek. To nowoczesny lek, który wydłuża przeżycie pacjentom, którzy wcześniej otrzymali chemioterapię oraz immunoterapię, ale mimo to doszło u nich do kolejnego nawrotu choroby. Jednak aktualne zapisy programu lekowego ograniczają dostęp do leczenia systemowego pacjentom, którzy albo nie kwalifikują się do chemioterapii z pochodnymi platyny, lub niedostatecznie odpowiadają na takie leczenie.
W takich sytuacjach zarówno międzynarodowe jak i polskie towarzystwa naukowe zalecają immunoterapię. Pozostaje nadzieja, że w nadchodzącym 2024 roku również ta grupa pacjentów uzyska swoją szansę na skuteczne leczenie – podkreśla dr Iwona Skoneczna.
Rak pęcherza najczęściej atakuje mężczyzn
Rak pęcherza moczowego jest drugim najczęstszym nowotworem urologicznym. Zdecydowanie częściej atakuje mężczyzn – to czwarty nowotwór w tej populacji. Roczna zachorowalność na to schorzenie kształtuje się na poziomie ponad 8 tysięcy chorych.
Większość przypadków raka urotelialnego jest wykrywana na etapie, kiedy możliwe jest jeszcze leczenia radykalne. Jednak około 20 proc. nowych diagnoz stanowią chorzy, u których nowotwór został wykryty już w fazie rozsiewu (obecność przerzutów odległych).
Dlatego decyzja o refundacji dwóch nowych leków: niwolumabu i enfortumabu wedotyny może odmienić rokowania i życie wielu pacjentów chorych na ten nowotwór.
Źródło: www.ntm.pl