W odpowiedzi na prośbę Stowarzyszenia "UroConti" Rzecznik Praw Pacjenta skierował do Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego pismo z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie dostępności pacjentów z NTM do leczenia.
W piśmie Bartłomiej Chmielowiec napisał m.in. "W przesłanym piśmie Pani Prezes podkreśliła, iż na liście leków refundowanych, dedykowanych pacjentom z zespołem pęcherza nadreaktywnego, znajdują się tylko dwie substancje – solifenacyna i tolterodyna, przy czym na świecie (nawet w krajach ościennych takich jak: Czechy, Węgry, Słowacja, Niemcy), w ramach refundacji dostępnych jest 4-6 substancji medycznych o różnych mechanizmach działania. Pani Anna Sarbak wskazuje również, że ponad 4 lata temu Rada Przejrzystości, a następnie Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznej i Taryfikacji (AOTMiT) uznali za zasadne objęcie refundacją leku zawierającego substancję czynną o nazwie mirabegron we wskazaniu: druga linia leczenia objawów zespołu pęcherza nadreaktywnego u chorych dorosłych. Jest to lek mający całkowicie inny mechanizm działania i objawiający się mniejszymi skutkami ubocznymi niż dostępne leki antycholinergiczne. Ponadto, biorąc pod uwagę fakt, że podatność na występowanie działań ubocznych zależy od indywidualnych predyspozycji, na świecie oferuje się szeroką listę leków umożliwiających chorym dostęp, a lekarzom wybór wielu refundowanych substancji leczniczych (w tym: mirabegron, darifenacyna, fesoterodyna, desmopresyna czy oksybutynina). Z opublikowanej w obwieszczeniu Ministra Zdrowia z dnia 27 grudnia 2018 r. w sprawie wykazu refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych na 1 stycznia 2019 r. listy leków refundowanych wynika, iż substancja mirabegron nie została objęta refundacją w drugiej linii leczenia zespołu pęcherza nadreaktywnego. We wskazanym wykazie nadal znajdują się tylko dwie substancje lecznicze: tolterodyna i solifenacyna".
Z pismem o Rzecznika Praw Pacjenta można zapoznać się tutaj.