NTM – więcej niż medyczny problem

kobieta w różowej sukience trzymajaca się za pęcherz

W jednym z odcinków programu “Po pierwsze Pacjent” wystąpił prof. dr hab. n. med. Włodzimierz Baranowski, specjalista w dziedzinie uroginekologii. W rozmowie zgłębiano nie tylko medyczne, ale także społeczne aspekty powszechnego problemu jakim jest nietrzymanie moczu.

Nietrzymanie moczu, zgodnie z definicją Światowej Organizacji Zdrowia, jest to stan, w którym niekontrolowane wydalenie moczu stanowi przeszkodę w codziennym funkcjonowaniu, dotykając osoby na różnych etapach życia. To schorzenie, choć powszechne, pozostaje często niezrozumiane i obciążone społecznym wstydem, wpływając na jakość życia dotkniętych nim osób.

Nietrzymanie moczu, choć wydaje się być wyzwaniem trudnym do pokonania, oferuje szereg efektywnych opcji leczenia, zarówno farmakologicznych, jak i operacyjnych. Zrozumienie dostępnych metod terapeutycznych może znacząco poprawić jakość życia osób zmagających się z tym problemem.

Nietrzymanie moczu, mimo iż często postrzegane jest jako problem stricte medyczny, ma również głęboki wymiar społeczny. Wiele kobiet doświadczających tego schorzenia spotyka się ze stygmatyzacją, nie tylko ze strony społeczeństwa, ale także bliskich, co potęguje poczucie izolacji i wstydu. Nietrzymanie moczu może prowadzić do znaczącego ograniczenia aktywności zawodowej, społecznej oraz rodzinno-osobistej.

Problem nietrzymania moczu ma także istotny wpływ na zdrowie psychiczne pacjentek. Profesor Baranowski zwraca uwagę na ryzyko depresji, które jest wynikiem izolacji, ograniczeń w życiu zawodowym i społecznym, a także zaniku więzi rodzinnych. Skala problemu jest szeroka, dotykając kobiet w różnym wieku, niezależnie od tego, czy są to osoby starsze, czy kobiety w wieku reprodukcyjnym.

Prof. zaznaczał w rozmowie, że otwartość w rozmowach na temat nietrzymania moczu, zarówno w rodzinie, jak i w szerszym kontekście społecznym, jest niezbędna do budowania świadomości i zmiany postaw. Podkreśla, że jest to schorzenie medyczne wymagające profesjonalnego leczenia, a nie powód do wstydu, może zachęcić wiele osób do szukania pomocy.

Zachęcamy do obejrzenia całej rozmowy: www.popierwszepacjent.pl

Pin It on Pinterest