Czy dieta wpływa na raka prostaty?

Czy spożywanie kawy i pomidorów może wpływać na ryzyko zachorowania na raka prostaty? Według onkologa, doktora Jakuba Żołnierka, odpowiedź brzmi: umiarkowanie. Zaznacza on, że najważniejsze jest utrzymanie zdrowej masy ciała.

Społeczeństwo często zastanawia się, czy można podjąć jakieś działania, aby zapobiec chorobom. Czy istnieją czynniki ryzyka, na które można zwrócić uwagę, takie jak właściwa dieta? Pytania te dotyczą również nowotworów, w tym raka prostaty.

– Mamy szereg badań, które sprawdzały czy spożycie alkoholu, kawy, tłuszczu, pomidorów, mięsa, soi, witaminy D, witaminy E i selenu mają wpływ na zwiększenie ryzyka zachorowania na raka prostaty – mówił dr Jakub Żołnierek, onkolog kliniczny z Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej – Curie w Warszawie. – Z badań wynika, że wysoka konsumpcja alkoholu działa negatywnie, ale z drugiej strony również abstynencja zwiększa ryzyko zachorowania na raka prostaty. Działa więc tu zasada złotego środka – dodał.

Badania wykazały, że spożywanie kawy może obniżać ryzyko zachorowania na raka.

Tłuszcze – nie znaleziono dowodów na to, że zdrowa dieta bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 zmniejsza ryzyko zachorowania na raka prostaty.

Pomidory – zauważono tendencję do poprawy statystyk zachorowalności na raka prostaty przy większym ich spożyciu. Jednak randomizowane badania nie potwierdziły jednoznacznie tego związku.

Selen – jest to często omawiany temat w kontekście jego wpływu na ryzyko wielu nowotworów. Jak oceniono podczas spotkania eksperckiego, rekomendacje wskazują, że zarówno niedobór, jak i nadmiar selenu mogą być szkodliwe dla zdrowia.

– Mamy więc próby ustalenia, czy przykładowo spożycie kawy i pomidorów mają wpływ na zachorowanie na raka prostaty. Odpowiedź brzmi: umiarkowanie – ocenił dr Żołnierek. Dodał natomiast, że u osób z nadwagą lub otyłością rak prostaty rozwija się częściej i trudniej go leczyć, bo u osób, które mają gorszą wydolność fizyczną, ta tolerancja leczenia jest gorsza, a toksyczność wyższa. – Dbałość o należną masę ciała to wypadkowa kalorii, które dostarczamy organizmowi i tymi, które spalamy. Po drugiej stronie jest więc aktywność fizyczna, choćby spacery. Już po zachorowaniu, specyficznych zaleceń dietetycznych nie ma. Jest znowu dbałość o masę ciała – zaznaczał.

Źródło: www.rynekzdrowia.pl

Pin It on Pinterest