13 stycznia w I Klinice Położnictwa i Ginekologii CMKP, Centrum Medyczne Żelazna w Warszawie odbyły się pierwsze w Polsce na oddziale ginekologicznym refundowane zabiegi wszczepienia elektrody do stymulacji nerwów krzyżowych w leczeniu nietrzymania moczu.
Dr n. med. Jacek Szymański wraz z zespołem pod kierownictwem prof. dr. hab. n. med. Grzegorza Jakiela, z udziałem dr. Marttiego Aho ze Szpitala Uniwersyteckiego w Tampere (Finlandia) wszczepili pacjentkom z nadaktywnością pęcherza moczowego specjalną elektrodę, która stymuluje prawidłowe działanie nerwów i pęcherza moczowego.
Na czym polega neuromodulacja?
Leczenie metodą neuromodulacji nerwów krzyżowych jest dwuetapowe. Najpierw implantowana jest elektroda, którą podłącza się do stymulatora zewnętrznego. 7-14 dni od zabiegu oceniana jest reakcja pacjenta na neuromodulację. Jeśli wystąpiła poprawa w kontroli mikcji i nie pojawiły się skutki uboczne, w drugim etapie implantuje się – już pod skórę – docelowy neuromodulator, który stymuluje nerwy krzyżowe za pomocą łagodnych impulsów elektrycznych. Neuromodulacja jest odwracalna; łatwo usunąć wszystkie wszczepione elementy z kości krzyżowej. Baterie wymienia się co 6-8 lat.
Metoda neuromodulacji krzyżowej została dopuszczona przez FDA (Agencja Żywności i Leków, USA) w 1997 roku. W Polsce wiele lat oczekiwała na uzyskanie pozytywnych opinii i dopuszczenie do stosowania w ramach publicznej, refundowanej służby zdrowia. 1 kwietnia 2019 roku NFZ wpisał metodę do katalogu JGP – A04.