Czy w leczeniu raka prostaty osiągnęliśmy już wszystko?

Mimo wzrastającej w społeczeństwie świadomości na temat raka prostaty nadal pozostaje on dla wielu osób tematem tabu. Mężczyźni często unikają korzystania z badań profilaktycznych i bagatelizują pierwsze symptomy, które powinny skłonić do pojawienia się na wizycie u specjalisty. Rezultatem takich zaniedbań jest sytuacja, w której rak prostaty wyszedł na prowadzenie jeśli chodzi o najczęściej występujący nowotwór u mężczyzn.

Dodatkowo na raka prostaty chorują coraz młodsi mężczyźni – aktywni zawodowo i społecznie, będący poniżej 50. roku życia.

Diagnoza i leczenie raka prostaty

Analogicznie jak w przypadku innych nowotworów i tutaj największe znaczenie ma wczesna diagnostyka oraz rozpoczęcie skutecznej terapii. Pacjenci mogą pod tym względem liczyć na leczenie metodami chirurgicznymi, radioterapię, farmakologię oraz leczenie radykalne. U części pacjentów nowotwór staje się jednak oporny na klasyczne formy hormonoterapii o założeniu kastracyjnym. W takim przypadku diagnostyka obrazowa nie pozwala wykryć zmian przerzutowych. Podkreśla to konieczność wykonywania badających stężenie PSA w surowicy krwi. Warto również podkreślić, że zachorowanie na raka prostaty niesie ze sobą również koszty pośrednie takie jak wyłączenie z aktywnego życia społecznego, konieczność wypłat rent oraz generowanie dużego obciążenia dla Narodowego Funduszu Zdrowia.

Więcej informacji na temat aktualnego leczenia raka prostaty oraz związanych z tym konsekwencji można przeczytać TUTAJ.