Bez Krajowego Planu Odbudowy realizacja wielu inwestycji w infrastrukturę i sprzęt, ważnych w leczeniu raka gruczołu krokowego, będzie w zasadzie niemożliwa ze względu na bardzo trudną sytuację finansową szpitali – mówi dr Jerzy Gryglewicz, ekspert ochrony zdrowia Uczelni Łazarskiego
W ciągu najbliższych 10. lat liczba zachorowań na raka gruczołu krokowego wzrośnie w Polsce o jedną trzecią: z 20 tys. do 31 tys. rocznie. Dlatego ten nowotwór powinien być traktowany priorytetowo – wskazuje dr Gryglewicz.
– To oznacza, że liczba nowych przypadków zwiększy się o jedną trzecią, co jest związane ze starzeniem się społeczeństwa, ale także poprawą diagnostyki. Nie ulega jednak wątpliwości, że ze względu na te wskaźniki epidemiologiczne rak prostaty powinien być traktowany priorytetowo – ocenił.
Ekspert zaznaczał, że dokumentem, który miał zapewnić finansowanie, był Krajowy Plan Odbudowy. W przypadku onkologii, a zwłaszcza raka gruczołu krokowego, to bardzo istotny element, ponieważ zapewnia on finansowanie wielu inwestycji w infrastrukturę i sprzęt – nie tylko roboty medyczne, ale także aparaturę do radioterapii, gdzie postęp technologiczny jest ogromny. Bez KPO realizacja takich inwestycji będzie w zasadzie niemożliwa ze względu na bardzo trudną sytuację finansową szpitali.
– W KPO wskazano również potrzebę zapewnienia pacjentom dostępu do diagnostyki nowotworów na odpowiednim poziomie jakościowym, zapewnienie dostępności innowacyjnych terapii oraz wdrożenie kompleksowych świadczeń i koordynowanej opieki onkologicznej. Tutaj istotnym elementem jest Krajowa Sieć Onkologiczna – tylko ośrodki, które będą jej częścią, będą mogły realizować świadczenia z zakresu onkologii finansowane ze środków publicznych. W związku z tym należy się spodziewać wzrostu finansowania ośrodków należących do KSO – podkreślał.
Więcej: www.rynekzdrowia.pl