Wyzwania w leczeniu raka prostaty

prostata

Listopad to miesiąc świadomości męskich nowotworów. Rocznie w Polsce jest ok. 16 tys. zachorowań na raka prostaty, umiera 5,5 tysiąca mężczyzn. Eksperci debaty zorganizowanej przez „Puls Medycyny” zwracali m.in. uwagę na profilaktykę raka prostaty oraz na wyzwania diagnostyczne i terapeutyczne w tym nowotworze.

Jak w przypadku każdego nowotworu, tak w raku prostaty ważna jest profilaktyka: aktywność fizyczna, zbilansowana dieta uboga w tłuszcze zwierzęce, najlepiej śródziemnomorska, charakteryzująca się dużym spożyciem pomidorów, unikanie zbyt dużej ilości nabiału. Takie sprawy powinien komunikować pacjentom każdy urolog – mówi dr hab. n. med. Łukasz Zapała, adiunkt z Kliniki Urologii Ogólnej, Onkologicznej i Czynnościowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Eksperci podkreślali, że każdy mężczyzna powyżej 40. roku życia – nawet zdrowy – powinien się zgłosić na wizytę u urologa.

Jakie badania wykonać?

Ważne, aby zgłosić się do urologa w dobrostanie zdrowotnym. Podstawowym badaniem jest badanie per rectum – ocena gruczołu krokowego pod względem spoistości, twardych guzków. Ważne też jest wykonanie testu stężenia białka PSA – mówi dr Łukasz Zapała i zaznacza, że nie jest on swoisty dla nowotworu prostaty. Dodał również, że PSA może zostać podwyższone z powodu wysiłku fizycznego czy seksu. Dlatego urolodzy nie patrzą na normę 0,4 ng/ml, ale na dynamikę zmienności.

W przypadku raka prostaty problemem jest postawa mężczyzn

Anna Kupiecka, prezes Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej, twierdzi, że świadomość społeczna dotycząca ogólnie wszystkich nowotworów jest niska, choć obecnie i tak dużo wyższa niż jeszcze kilka lata temu.

W przypadku raka prostaty problemem jest postawa mężczyzn. Nie chcą pójść do urologa. Kobiety ich namawiają, czasem ciągną na siłę. Zdanie, które słyszymy najczęściej, to: “Czemu ja tego wszystkiego nie wiedziałem wcześniej?”. Jako organizacja pacjencka apelujemy o zniesienie skierowania do urologa. To ułatwi dostęp do niego – mówi Anna Kupiecka. I dodaje: – Pacjenci czasem nie chcą wiedzieć, że są chorzy, boją się. Czasem szukają najlepszego specjalisty, udają się do różnych ośrodków. A czas płynie.

Przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia Mateusz Oczkowski, zastępca dyrektora w Departamencie Polityki Lekowej i Farmacji zaznaczał z kolei, że jednym z założeń Narodowej Strategii Onkologicznej jest wprowadzenie do końca 2025 r. nowych metod badań przesiewowych w kierunku wczesnego wykrycia nowotworu gruczołu krokowego. Jest też program zdrowotny dotyczący raka gruczołu krokowego.

Leczyć czy obserwować?

Eksperci przypomnieli, że w niektórych przypadkach raka prostaty się nie leczy, lecz stosuje się obserwację, co wyjaśnił prof. dr hab. n. med. Jakub Dobruch, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego, kierownik Kliniki Urologii SPSK im. prof. W. Orłowskiego CMKP w Warszawie.

– Jeśli nowotwór jest niskiego ryzyka, wdrażamy postępowanie zwane aktywnym nadzorem. Dopiero gdy widać, że nowotwór się rozwija, wprowadzamy postępowanie radykalne, czyli wycięcie guza albo zniszczenie go za pomocą radioterapii. Rekomenduję system robotowy da Vinci, który jest bardzo skuteczny. Radioterapia jest zależna od charakterystyki raka. Jest łączona z leczeniem hormonalnym – tłumaczy prof. Dobruch.

Rozsianego raka prostaty leczymy za pomocą szeroko pojętej farmakoterapii. Potrzebne jest agresywne, wielodyscyplinarne podejście. Oczywiście nie wszyscy pacjenci odpowiedzą na zastosowane leczenie – mówił z kolei dr hab. n. med. Jakub Żołnierek

Najważniejszy jest czas przeżycia. Nawet w przypadku nawrotu choroby lub przerzutów leczenie może pozwolić przez jakiś czas kontrolować chorobę. Leczymy w jeden sposób, a gdy guz zaczyna rosnąć, próbujemy innej metody – wyjaśnia ekspert.

A ja wierzę, że w ciągu dekady, dwóch dekad diagnostyka molekularna będzie dostępna dla wszystkich mężczyzn z rakiem stercza. Ważną rolę odegra sztuczna inteligencja, która umożliwi skanowanie genomu, sprawdzenie mutacji – dodał dr hab. Piotr Wojcieszek.

Źródło: Puls Medycyny

Pacjenci zaniepokojeni

Przy okazji debaty dot. raka prostaty oraz trwającej obecnie kampanii Movember warto przypomnieć o zakończeniu refundacji leku Xofigo (radium dichloridum Ra223), o czym informowaliśmy już w październiku. Wtedy też właśnie Ministerstwo Zdrowia przekazało, że od 1 listopada lek Xofigo nie będzie refundowany oraz, że to producent podjął decyzję o niekontynuowaniu refundacji w/w produktu. W związku z zaistniałą sytuacją ciężko ukryć zaniepokojenie środowiska pacjentów, którzy obawiają się utraty dostępu do kolejnych opcji terapeutycznych. Zwłaszcza, że niebawem, bo 29 lutego 2024 r., kończy się decyzja refundacyjna dla leku Xtandi (enzalutamidum), który jest lekiem najczęściej stosowanym w programie lekowym w leczeniu chorych na raka gruczołu krokowego.

Pin It on Pinterest