Nawet najdrobniejszych objawów raka pęcherza nie wolno bagatelizować. – Nawet pojedynczy epizod może być sygnałem alarmowym – ostrzega Krystyna Wechmann z Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych.
Rak pęcherza moczowego to jeden z najczęstszych nowotworów złośliwych. Nawet cztery razy częściej atakuje mężczyzn. Uważać powinni przede wszystkim palacze, bo to główny czynnik ryzyka. Eksperci Krajowego Rejestru Nowotworów ostrzegają, że ryzyko zachorowania u nałogowych palaczy wzrasta prawie trzykrotnie.
Co roku ten groźny nowotwór zabija nawet cztery tysiące Polaków, bo choroba jest wykrywana bardzo późno. Dlatego tym bardziej warto wiedzieć, jak się przed nim chronić i co może uśpić czujność.
W przypadku raka pęcherza moczowego na wczesnym etapie pojawia się charakterystyczny objaw choroby. Problem w tym, że wielu pacjentów nie wiąże go z rakiem lub po prostu wstydzi się skonsultować to z lekarzem.
– W przeciwieństwie do raka prostaty, który najczęściej jest bezobjawowy, w przypadku raka pęcherza moczowego takim objawem alarmowym jest krew w moczu. Jeśli zobaczymy krew w moczu – to pędem do urologa. To może być normalna krew, ale mogą też być skrzepy przypominające fusy od kawy – alarmuje w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Paweł Salwa, urolog, ordynator Kliniki Urologii w Szpitalu Medicover w Warszawie.
Szczególną czujność należy zachować w przypadku, gdy ten objaw jest bezbolesny. Warto mieć świadomość, że krew moczu może się pojawić również w przypadku nieleczonego zapalenia pęcherza, ale w takich sytuacjach zawsze towarzyszy temu ból i pieczenie.
Problem bagatelizowania krwi w moczu nie dotyczy tylko mężczyzn. Wiele kobiet wiąże go z menstruacją lub menopauzą. Lekarze mogą z kolei zinterpretować ten symptom jako zapalenie pęcherza moczowego, infekcję dróg moczowych lub krwawienie pomenopauzalne. Dlatego tak ważne jest zgłaszanie wszelkich zmian w zakresie koloru moczu lub częstotliwości jego oddawania.
Co więcej, czujności nie powinno usypiać także zniknięcie problemu. Zbagatelizowanie go w takim momencie umożliwia rozwój choroby. Dlatego zawsze trzeba to konsultować z lekarzem.
– Czas między pierwszym a kolejnym pojawieniem się krwiomoczu może być różny, może minąć tydzień, ale w niektórych przypadkach nawet pół roku, a w tym czasie rak może już dokonać spustoszenia w organizmie – ostrzega dr Salwa.
– Nawet pojedynczy taki epizod jest sygnałem alarmowym, którego nie można zignorować. Zawsze należy w takim przypadku zgłosić się do lekarza POZ, który wykona podstawowe badania, a w razie konieczności skieruje do urologa – podkreśla Krystyna Wechmann z Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych.
O rozwoju raka pęcherza mogą świadczyć także:
- częste i bolesne oddawanie moczu,
- ból brzucha lub lędźwi,
- nietrzymanie moczu,
- zatrzymanie moczu,
- objawy kolki nerkowej,
- częste infekcje dróg moczowych.
Pojawienie się takich dolegliwości powinno skłonić do jak najszybszej wizyty u urologa. Niezbędna jest też profilaktyka – warto wykonywać raz w roku badanie ogólne moczu, a w przypadku nieprawidłowości bardziej szczegółową diagnostykę.
Źródło: www.portal.abczdrowie.pl