W odpowiedzi na publikację listy leków refundowanych obowiązującej od 1 listopada, prezes Stowarzyszenia "UroConti" skierowała do Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego pismo zawierające stanowisko Stowarzyszenia.
W piśmie Prezes Zarządu Głownego czytamy: "Niestety nie odnotowaliśmy uwzględnienia postulatu, o który ubiegamy się od kilku lat, mianowicie wprowadzenia II linii leczenia farmakologicznego w zespole pęcherza nadreaktywnego (OAB – overactive bladder), która w listopadzie ubiegłego roku uzyskała już po raz drugi pozytywną rekomendację Prezesa AOTMiT (Rekomendacja nr 117/2018 z dnia 23 listopada 2018 r. Prezesa AOTMiT).
Leki antycholinergiczne często wiążą się ze skutkami ubocznymi oraz nie zawsze przynoszą oczekiwany rezultat terapeutyczny, a ze względu na liczne objawy niepożądane, część pacjentów rezygnuje z terapii po kilku miesiącach ich stosowania. Eksperci w Polsce i na świecie od wielu lat podkreślają, że terapia farmakologiczna w tym schorzeniu ma charakter wybitnie indywidualny. Dlatego kluczowy jest szerszy dostęp do leków poprzez m.in. wprowadzenie II linii leczenia, gdzie powinny się znaleźć leki charakteryzujące się innym mechanizmem działania i mniejszą skalą skutków ubocznych niż leki antycholinergiczne.
Obecny brak w refundacji II linii leczenia farmakologicznego oznacza od razu przejście do kolejnej linii leczenia, już inwazyjnej i objętej ryzykiem hospitalizacji.
Brak zmian proponowanych w obwieszczeniu w zakresie leczenia OAB uważamy za rozczarowujący. Lista substancji medycznych refundowanych w zespole pęcherza nadreaktywnego nie była zmieniana od początku jej utworzenia w 2011 roku. Dodawano jedynie kolejne leki, zawierające te same substancje".
Z treścią stanowiska Stowarzyszenia "UroConti" można zapoznać się tutaj.